N Newsletter
5 podstawowych barier w kreatywnej pracy

Kreatywność w pracy to Święty Graal dzisiejszych firm.

Poszukują jej zarówno zarządzający jak i pracownicy. Fajnie, że próbujemy. Mamy cel. Trochę trudno nazwać go celem SMART. Może to na razie bardziej kierunek działań rozwojowych. Pracujemy z różnymi firmami i obserwujemy wielorakie wyzwania z jakimi się zmagają. Dziś chciałabym spróbować podsumować najczęściej zauważane bariery. Co nas hamuje? Co nam trudno zorganizować? Na co narzekamy? Wszystko w kontekście prób zorganizowania bardziej kreatywnej pracy.
 

1. Brak czasu

Brak czasu jest chyba naszą przypadłością narodową. Jesteśmy zarobieni, ciągle biegniemy, nie mamy czasu na realizowanie bieżących zadań, a co dopiero na wprowadzanie nowych metod pracy. Nawet jeśli firma decyduje się na zachęcanie do kreatywności przez szkolenia czy inne inspiracje, to bardzo rzadko daje przestrzeń do próbowania/testowania nowych rozwiązań. A z życia wiemy, że kiedy próbujemy zmienić nawyk, robić coś inaczej niż zwykle, to mało, że zabierze to więcej czasu, to jeszcze nie zawsze wychodzi. Potrzebny jest czas, który jednak trudno „wyszarpać” w całej naszej „bieżączce”. Trudno się więc dziwić frustracji tych, którzy pomimo, że by chcieli to jednak nie mogą. 
 

2. Brak narzędzi

Kreatywne rozwiązywanie problemów wymaga struktury. Pamiętam, kiedy kilka lat temu zostałyśmy zaproszone do jednego z banków, żeby pomóc dopracować rozwiązania wypracowane przez zespół w poprzedzające dwa dni. Była to grupa kilkunastu top managerów, którzy zostali ściągnięci z całej Polski na dwa dni, dostali do dyspozycji piękną przestrzeń z widokiem, stały dostęp do pysznego cateringu i zadanie aby w 48 godzin zaproponować nowe rozwiązania, nowe produkty, nowe usługi dla obecnych i potencjalnych klientów danego banku. Jak się domyślacie, po dwóch dniach dyskusji, wszyscy mieli w głowach pomysły na wszystko, nic nie spisane, nie wiadomo jaki problem rozwiązywali, i nie wiadomo było dlaczego akurat ten bank miałby je realizować. Ta sytuacja obrazuje dobre chęci i zaufanie do ludzi. Jednak widać, że to nie wystarczy. 
 

3. Brak konsekwencji

Kolejny problem, to zapał i nadzieja na początku. Wielokrotnie zdarzyło nam się realizować wspaniałe sesje kreatywne, poprzedzone dobrymi badaniami, z dobrą diagnozą problemów dla interdyscyplinarnych grup pracowników. Uczestnicy/czki uczyli się metodycznego podejścia do tworzenia zachwycających rozwiązań, pracując na konkretnych wyzwaniach swojej firmy. Organizatorzy czuli satysfakcję, dobrze wydane pieniądze. A kiedy zespoły wracały do nich z propozycjami konkretnych wdrożeń, Zarząd nie znajdował czasu, żeby się z nimi zapoznać. Paradoksalnie liczyło się pobudzenie kreatywności, a nie konkretne zmiany w firmie. To, niestety, bardzo częste sytuacje. Słyszymy to nagminnie na spotkaniach podsumowujących.

 

4. Brak diagnozy problemów

To klasyka gatunku. Firmy oczekujące kreatywności od pracowników, to często firmy, którym brakuje strategii rozwoju (albo jest ona schowana głęboko w szufladzie szefa). Aby proponować kreatywne rozwiązania trzeba wiedzieć na co mają odpowiadać. Jaki problem naprawić. Potrzeba klarownych wytycznych i kryteriów jakie „innowacja” ma spełniać. Trudno jest strzelać i domyślać się co może się spodobać. Jasna komunikacja strategii i dążeń firmy jest kluczowa dla poszukiwań wszelkich ulepszeń. Oczekiwania, że ktoś przyjdzie z genialnym rozwiązaniem jest oczekiwaniem na cud.
 

5. Brak cierpliwości

Budowanie kultury kreatywności w firmie to proces. To cała lista małych kompetencji, których po kolei należy się nauczyć. To jest wielka zmiana sposobu pracy z dyrektywnego na demokratyczny i poszukujący. To dążenie do transparentnej komunikacji, konstruktywny feedback, poszukiwanie problemów użytkowników, planowanie innowacyjnych procesów projektowych, akceptowanie porażek, minimalizowanie strat przez szybkie prototypowanie. Wszystko to wymaga czasu, ale i planowania długofalowego. Mowa tu o latach, a nie miesiącach. Możemy oczekiwać szybkich efektów, ale tylko w tych malutkich podobszarach. Zmiana kultury firmy to proces. Warto pomyśleć czy teraz jest dla nas dobry moment i dobrze go zaplanować. Skakanie na główkę nie jest wskazane.
 

Pomimo tych trudności, nie poddawajmy się! Wygląda na to, że jeśli chcemy rozwoju to się tego nie ominie. I, owszem, przyjdą do nas nowe pokolenia bardziej kreatywnych pracowników, ale jeśli firma nie będzie na nich gotowa, to szybko pójdą od nas gdzie indziej.

AUTORZY

Iwona Gasińska-Mulczyńska

WŁAŚCICIELKA DESIGN THINKING INSTITUTE. Business designer, specjalizuje się w budowaniu strategii innowacji firm. Strateg biznesu wspierający firmy w zakresie tworzenia i wdrażania planów rozwojowych. Odpowiada za prowadzenie programów dla właścicieli i zarządów budujących kulturę innowacji w firmach z różnorodnych sektorów gospodarki. Pracuje zarówno z MSP jak i z korporacjami, m.in. Black Red White, Lorenz-Bahlsen, Met-Life, Vorwerk, Swiss Krono.

„5 kreatywnych rytuałów" - przewodnik do twórczej odwagi

Zapisz się na listę odbiorców naszego newslettera z cotygodniowymi inspiracjami, a w prezencie otrzymasz 5 rytuałów wspierających budowanie kreatywnych nawyków.

size: xs
size: sm
size: md
size: lg
size: xl
a
a
a
a
a
a
a
a
a
a
a
a
Ta witryna korzysta z plików cookie, aby poprawić usługę i dostarczyć dopasowane reklamy. Korzystanie z tej witryny jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na wykorzystanie plików cookie. Zobacz naszą Politykę plików cookies.